zlot w Gdańsku lub Sopocie 2006

Tym bardziej nie. W dniach 3.08 - 6.08 nie ma mnie w domu (raczej)...

Post został pochwalony 0 razy

No wieć już wszystko ustalone Very Happy

Zlot odbędzie się 02.08 (środa) w Gdańsku. Spotykamy się na dworcu przy Empiku (tunel) o godzinie 13.30.

LISTA OBECNOŚCI O! :
1. Lauril i radyjko Razz

2. Makenay
3. Janek
4. Loth
5. Korzen (???)
6. Ola

Post został pochwalony 0 razy

Uwaga - w Gdańsku jak na razie leje. Confused

Mam nadzieję że do 13.30 się wypogodzi...

Post został pochwalony 0 razy

hehe, to się gdzeis schowamy, ja za moment wyjezdzam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ohohoho, u mnie też leje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ok godziny 20 wrocilem ze zlotu, sory ze tak pozno ta relacja...ale wyszedlem odrazu z dziewczyana

No tak, juz po zlocie. Poniekad zostałem zmuszony do napisania tej relacji, ale bardzo chętnie opowiem Wam przebieg zlotu. Ok godziny 13-20 pod Empikiem w tunelu spotkałem się z Olką...prawdę mówiac poznałem ją po opasce ONE, bo w sumie to nie widziałem nigdy fot. Po kilku minutach nasze grono powiększyło się o Lauril. Potem już w komplecie (doszli: Janek, LotH i Makaney [czy jakoś tak ;d]) wyruszylismy w miasto. Łazilismy po brzydkiej gdańskiej starówce, ludzi było okropnie dużo...ale my dzielnie z grajacym radyjkiem przechodzilismy między nimi. Ostatecznie wylądowalismy w jakimś namiocie nad Motławą. Pierwszym tematem naszej rozmowy był.....Dominator III. Niby pajac i niby nie smieszny, tale gdy cytowalismy jego testy...to brechtalismy niemal do łez;d Potem podjechalismy "Szybką" Koleją Miejska do Sopotu. I tam mielismy małe przygody. Ja jechalem bez legitymacji....a LotH nie skasował biletu na stacji, ale na jednej chyba przymorze wyskoczył do kasownika i zdazyl tuz przed zamknieciem drzwi. Nastepnie, trafilismy pod miejscowe molo. Jeszcze przed zainstalowaniu się w tym miejscu, ja i Janek zostalismy przyłapani przez jakiegos Ratownika na dewastacji Mola, ale bez konsekwencji. Potem siedzielismy...i gralismy w Kalambury...dokladniej to rysowalismy na piasku jakies tam podpowiedzi i zgadywalismy tytuly piosenek. Glodni, ruszylsimy w strone McDonalda...ja niestety zapomniałem swojej karty bankomatowej (razem ze wszystkimi dokumentami ;d)...i nie miałem jak wyplacic kasy;d Po kilku minutach, poszlismy odprowadzić mnie na dworzec. Na peronie dzwonilismy do forumowiczow....ale jakoś nie mielismy szczęścia. Olka probowala do malone, ja do Sunday. Było bardzo bardzo zajebiscie, trzeba to powtorzyc ;]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez korzen dnia Śro 22:56, 02 Sie 2006, w całości zmieniany 3 razy

aaaaa wróciłam jakieś 20 min temu Laughing

nogi to mi chyba zaraz odpadną Wink

ja moze opowiem co działo się po odjeździe Korzenia.

A wiec gdy Korzeń wsiadł do pociągu, my poszlismy odprowadzić Makenay w miejsce gdzie mieli czekać jej rodzice konkretnie był to bar susiiiii Laughing

ale po paru minutach okazało się że stoimy w niewłasciwym miejscu więc poszliśmy do tego odpowiedniego. Po drodze mijalismy niezwykle interesujacą wystawe zdjęc którą oczywiście podziwialiśmy Wink

Gdy doszliśmy do celu i pożegnaliśmy się ze Szczupakiem udaliśmy się na dworzec. Stamtąd po krótkim czasie do pociągu wsiedli Janek i Loth i pojechali do domu. Natomiast Lauril i ja pojechałyśmy z powrotem do Gdańska.W związku z tym ze byłam umówiona z rodzicami o 21.30 miałyśmy jeszcze troche czasu.
Poszłyśmy do Empkia i tam oglądałyśmy płyty, koncerty itp. Ale co nakciekawsze znalazłyśmy gazete (Marta mozesz mnie zabić ale nie pamiętam jak się nazywała Confused

pamiętasz???) w której było 8 stron z rzadkimi singlami U2 (gazeta - 37 zł Shocked

). Empik niestety juz zamykali więc przeszłyśmy się koło Galerii Medison i próbowałyśmy kilkakrotnie dodzwonic się do Agi ale ona nie odbierała (dziwnym trafem nie mogła odebrać telefonu a mogła pisać smsy Confused

). Potem odprowadziłam Lauril do końca dworcowego tunelu (zaczeła się burza) i udałam się do Krewetki gdzie czekali na mnie rodzice Very Happy

Oczywiscie przez cały zlot towarzyszyło nam super radyjko Lauril Very Happy

Szkoda ze zlot się juz skonczył i że wakacje też sie powoli kończą bo wątpie że w tym roku uda nam się jeszcze spotkać. ale najważniejsze że mamy co wspominać Very Happy

ps- przepraszam że ta koncowa relacja taka troche nieskładna ale jestem troche nieżywa Razz

ps2- o wy padalce z wyłączonymi telefonami! O!

Post został pochwalony 0 razy

	Olka napisał:
	ps2- o wy padalce z wyłączonymi telefonami! O!

Właśnie! O!

Ale Sunday mi się usprawiedliwiła (musiała miec telefon wyciszony, i nie wiedziala,ze dzwonilismy), więc ok. Ale reszta niech się boi ;P

Post został pochwalony 0 razy

Sorki ja przez moje roztargnienie nie podałam leniwcowi nowego numeru do mnie,bo stary już nie działa(tzn.działa jeśli ktoś chce pogawędzić z moją matką Rolling Eyes

)Więc sorry jeszcze raz

Post został pochwalony 0 razy

kurcze.. ale ze mnie czereśniak Embarassed

czekalam na wasz telefon i sie dziwilam ze nie dzwonicie, a jak go w koncu wyjelam ze spodni to sie okazalo, że fonix mi padł,kurza twarz no Rolling Eyes

dziękuje kochani za gest...bo dzwoniliści nie?? Laughing

Post został pochwalony 0 razy

	malone89 napisał:
	kurcze.. ale ze mnie czereśniak czekalam na wasz telefon i sie dziwilam ze nie dzwonicie, a jak go w koncu wyjelam ze spodni to sie okazalo, że fonix mi padł,kurza twarz no dziękuje kochani za gest...bo dzwoniliści nie??

HA! dzwoniliśmy i nawet ci się nagraliśmy więc sobie odsłuchaj Razz

Dzisiaj jak się rano obudziłam to przypomniała mi się nazwa tej gazety O! To był "Record Colector" (Lauril to było tak, nie?) wiec jeśli ktoś ma zamiar kupić Laughing

to prosimy o zeskanowanie Wink

Post został pochwalony 0 razy

A do mnie to jakoś nikt nie zadzwonił... Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

	Pau2lina napisał:
	A do mnie to jakoś nikt nie zadzwonił...

ja osobiscie nie mam Twojego numeru Confused

wiec jak będziesz kiedyś na gg to mi go daj a wtedy już żaden telefon cie nie ominie Wink

Post został pochwalony 0 razy

	Olka napisał:
	HA! dzwoniliśmy i nawet ci się nagraliśmy więc sobie odsłuchaj

a no przesłuchałam, hehe...tylko co wy mi tam puściliście Shocked

jeszcze raz bardzo dziekuje :*
ps.beda jakes fotki ?? Laughing

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	dziwnym trafem nie mogła odebrać telefonu a mogła pisać smsy

Byłam w kinie na jak juz mowiłam maratonie bajek Smile

Z kolegą i kuzynką (lat 5, kuzynka ) która kopała mnie jak wysyłałam sms-y i mówiła no weźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźź a jak dzwonił ( bo moj telefon jest popsuty i nie ma opcji milczy) to zaczynała płakać, no i kurza stopa nie miałam jak odebrać a zostawic jej nie mogłam, bo sie bała, pupa zimna... Confused

Post został pochwalony 0 razy